Polska kuchnia słynie z dużej ilości zup, co uwielbiam, ponieważ jestem ich ogromnym fanem. Sporo z tych zup jest charakterystycznych dla naszego kraju. Grochówka jest na pewno mocno Polską zupą, i każdy z nas ją kiedyś jadł. Mnie kojarzy się przede wszystkim z Wojskiem Polskim gdzie jest daniem obowiązkowym. Jedno trzeba powiedzieć grochówka jest pyszna, ostatnia sprawa to już tylko ją ugotować, jeść i jeszcze jeden talerzyk….
Składniki:
- Groch łuskany 500 g
- Ziemniaki 5 szt. (średnie lub duże)
- Cebula 1 szt. ( duża)
- Boczek wędzony 250 g
- Kiełbasa jałowcowa 500 g
- Ziele angielskie 8 ziarenek
- Liście laurowe 6 szt.
- Sól, pieprz
- Po łyżeczce kminku mielonego, majeranku, cząbru
- Czosnek 4 ząbki
- Natka pietruszki 1 pęczek
Jak to zrobić?
- Do garnka o pojemności 5-6 litrów wsypujemy groch i zalewamy wodą ¾ jego pojemności. Groch moczymy nie krócej niż 2 godziny, najlepiej całą noc.
- Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, cebulę siekamy, kiełbasę kroimy w pół plasterki, z boczku odcinamy skórę i zostawiamy, a boczek kroimy w kostkę. Siekamy drobno czosnek.
- Zaczynamy gotować groch, gdy zacznie wrzeć dodajemy skórę z boczku i gotujemy na małym ogniu około 60 minut. W tym samym czasie rozgrzewamy patelnię i smażymy kiełbasę mieszając, aż się dobrze zarumieni na ostatnią 2 minuty smażenia dodajemy posiekany czosnek, ziele angielskie, liście laurowe, cebulę, mieszamy i dodajemy do zupy. Następnie na patelnie dodajemy pokrojony w kostkę boczek i smażymy do zarumienienia oraz wytopienia tłuszczu. Następnie dodajemy do zupy ( pozostawiam waszemu uznaniu czy z wytopionym tłuszczem czy nie, ja dodaje bez).
- Dodajemy do zupy kminek, cząber, majeranek, sól i pieprz i gotujemy do rozgotowania grochu, ja lubię całkiem rozgotowany więc zajmuje to jeszcze około 60 – 90 minut, na koniec dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy jeszcze 10 min. Próbujemy czy ziemniaki się ugotowały, doprawiamy solom i pieprzem jeżeli jeszcze potrzeba, świetną metodą wzbogacenia smaku jest dolanie wody z ogórków kiszonych, dodajemy posiekaną pietruszkę mieszamy, próbujemy i podajemy. SMACZNEGO…..
Witaj,
ale ta zupa pysznie wygląda! mam pytanie czy do grochówki dodałeś kabanosy czy to tylko ozdoba? swoją drogą te kabanosy to chyba domowej roboty, bo w sklepie ciężko o takie pyszności 🙂
Poproszę więcej polskich zup. Magda
Tak kabanosy to ozdoba, ale użyłem kiełbasy jałowcowej od tego samego lokalnego wytwórcy. Takie kabanosy, a są naprawdę pyszne do kupienia w Borowej Górze nad Zalewem Zegrzyńskim