Śliwki węgierki, można dzisiaj jeść przez cały rok. Te które dojrzewają u Nas, są moim zdaniem najlepsze. W naszej tradycji jest mnóstwo przysmaków ze śliwek. Najbardziej spektakularne jest połączenie kopytek z śliwkami, KNEDLE. Cóż więcej mogę napisać…. Zapraszam na przepis mojej mamy, hmm…
Składniki:
- Ziemniaki ½ kg
- Mąka pszenna 150 mg
- Jajka 1 szt.
- Śliwki węgierki 30 dkg
- Cukier i sól
- Bułka tarta
- Masło
Jak to zrobić ?
Ciasto:
Obieramy ziemniaki i gotujemy na miękko, następnie studzimy całkowicie do temperatury pokojowej. Przeciskamy ziemniaki przez prasę, dodajemy mąkę, jajka i szczyptę soli. Wyrabiamy ciasto do momentu odpadania od ręki, jeżeli klei się do rąk dodajemy mąki, ale stopniowo aby nie wyszło za twarde.
Knedle:
Myjemy i drylujemy z pestek śliwki. Ciasto zagniatamy w kształt wrzeciona, po czym kroimy w regularne plastry około 1,5 cm następnie układamy na środku plastra śliwkę sypiemy odrobinę cukru do środka i formujemy kulkę, pilnując aby dokładnie (szczelnie) zalepić knedla. Nastawiamy garnek z wodą do gotowania knedli, jednocześnie rozgrzewamy patelnie do wykończenia knedli. Po zagotowaniu wody, solimy ją następnie wkładamy knedle, gotujemy do momentu gdy wypływają około 3-4 minuty. Wyjmujemy łyżką cedzakową odparowujemy wodę, na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy bułkę tartą podgrzewamy panierkę powinna mieć konsystencję gęstego żelu, dodajemy knedle i obsmażamy aż pokryją się panierką i delikatnie zarumienią. Podajemy i Smacznego….